Czas na podryw

przez | 17 września, 2018

W latach 60-tych włoskie marki na dobre zadomowiły się w USA. Co prawda nie sprzedawały tyle, co General Motors, Ford, Chrysler czy nawet AMC, ale na tle tamtejszych konstrukcji włoskie auta średniej wielkości prezentowały się nowocześnie a ich ekonomia i osiągi wyprzedzały tamtejsze konstrukcje. Największym powodzeniem wśród klientów cieszyły się sedany Fiata oraz mała, zwinna Alfa Romeo – legendarny Spider z zaokrąglonym tyłem “Duetto”. Był to jeden z najdłużej produkowanych kabrioletów na świecie i jeden z najbardziej znanych samochodów, które zagrały w filmie.

Prototyp taniej i szybkiej Alfy pokazano po raz pierwszy na turyńskim salonie w 1961 roku. 4 lata później w zakładach Pininfariny, który dał małej Alfie nadwozie, powstała pierwsza, próbna seria pojazdów. W Genewie rok później pokazano wersję produkcyjną, której mechanizmy podwozia oparto na … sedanie, czyli Giulii. To z niej pochodził m.in. wydajny układ hamulcowy (4 tarcze), doskonała manualna skrzynia biegów o 5 – ciu przełożeniach i niezależne przednie zawieszenie. W standardzie był tzw. “Alfa sound” – dźwięk silnika, którego nie można było porównać z niczym innym.

Pierwsza seria nazwana „Duetto” na rynku amerykańskim wyceniana była na tyle, co podobny Lotus Elan a MGB było o 1/3 tańsze. Za podobne pieniądze Brytyjczycy mogli już pozwolić sobie na najtańszą wersję … Jaguara E-Type. Za równowartość 2,2 mln lirów otrzymywało się 2 – osobowego spidera z silnikiem o skromnej pojemności 1.6 dm3, ale o mocy aż 109 KM. Ważące niecałą tonę auto było szybkie, ale ten silnik nie pasował do charakteru sportowca. Jego konstrukcja miała już kilka lat a pojemność 1.6 na jednym z ważniejszych rynków – czyli amerykańskim, była zwyczajnie zbyt mała.

Alfa Romeo Duetto Spider 1600 z 1967 roku
i kadr z filmu “Absolwent” (poniżej)

Źródło: imcdb

Lepszy był silnik o poj. 1750 cm3. Miał moc 118 KM i co ciekawe, podczas, gdy w Europie do zasilania nadal stosowano gaźnik, modele na rynek USA wyposażano w mechaniczny wtrysk paliwa. Dźwięk silnika „1750” trudno było opisać. Pomimo względnie małej pojemności Włosi uzyskali nie tylko dużą moc, ale i doskonały dźwięk, który w niczym już nie przypominał klasycznej „czwórki”. Auto aż kipiało mocą, w przeciwieństwie do odmiany Junior, którą pokazano w 1968 roku. Ta miała silnik z Giulietty o poj. 1.3 dm3 i mocy 89 KM i była przeznaczona głównie na rynek europejski.

Początkowo nowe auto wyśmiewano, gdyż Ci, którzy uważali się za tzw. „prawdziwych Alfisti” porównywali je do skorupy – było lekkie, okrągłe i takie „niemęskie”. Sytuację dopiero zmienił film „Absolwent”, po którym z małego spidera Alfy już nikt się nie śmiał. Ten, może nie wyglądał najlepiej (choć narysował ją Pininfarina), ale dźwięk jej małego silnika zahipnotyzował całe pokolenie Amerykanów. Chłopak w Alfie Romeo miał „wzięcie” nie tylko w Europie, ale również za oceanem. Alfa kojarzyła się z młodością i dynamiką a nie jak muscle cars – z brutalną siłą. Alfa miała takie same osiągi jak słabsze odmiany Corvette.

Nadwozie Spidera – monocoque ze strefami kontrolowanego zgniotu było stosunkowo sztywne i bezpieczne. Pomimo modernizacji w 1970 roku auto niewiele się zmieniło. Zmienił się tylko tył pojazdu a pod maską powitano silnik o poj. 2.0 dm3 i mocy 132 KM. W Spiderze z tym silnikiem już nie czuło się wiatru we włosach a raczej porywiste tornado, gdyż auto z łatwością osiągało a nawet przekraczało 200 km/h. Największym rynkiem zbytu pozostawało USA, choć klientów w Europie nie brakowało. Jak łatwo zgadnąć, najmocniejsza wersja szybko stała się tą najczęściej kupowaną, pomimo wysokiej ceny.

Wnętrze wersji 1300 Junior

Źródło: Classic Cars from UK

Produkowana od 1970 do 1983 roku druga seria Spidera była dostępna również w wersji targa, którą zaopatrzono w tylny stalowy pałąk i szybę oraz zdejmowany dach. Na przełomie 1974 i 1975 roku w kabinie pojawiły się dwa dodatkowe siedzenia o skromnej kubaturze a dopiero dwa lata później zrezygnowano z wersji 1300, która, pomimo niskiej ceny, nie zyskała popularności. Wraz z powiększeniem kabiny modele na rynek USA otrzymały również „5 – milowe zderzaki”, które jeszcze bardziej popsuły wygląd samochodu. Ze specyficzną linią amerykańscy klienci zaczęli powoli się oswajać.

Trzecia z kolei i przedostatnia modernizacja również była „kosmetyczna” i ograniczyła się tylko do zmiany tyłu, który zaopatrzono w liczne kanty i duży gumowy spojler. Z palety silników zniknęła „1750-tka”. Wśród istotnych zmian najwięcej było tych, które zwiększały bezpieczeństwo. Tym, dla których materiałowy dach wydawał się zbyt słabą ochroną przed deszczem oferowano sztywny hardtop. Co jest ciekawe – model bazowy nazwano „Graduate”, co nawiązywało do „Absolwenta”. Spider w tej wersji był najtańszy, miał skromne wyposażenie i był przeznaczony dla najmłodszej grupy klientów.

Ostatnia, produkowana w latach 1990-1993 wersja zyskała większe o cal (15’’), aluminiowe koła. Jako jedyna generacja Spidera, ostatnia mogła być wyposażona w automatyczną skrzynię biegów, przez co stała się znacznie wolniejsza. Dwie przednie poduszki powietrzne oraz wspomaganie kierownicy znalazły się w wyposażeniu seryjnym. Pomimo zmian stylistycznych w Spiderze zachowano wiele elementów stylistycznych oryginału. “Mała Alfa” powoli stawała się klasykiem, jeszcze zanim zdecydowano o zakończeniu produkcji. Niestety, i na nią czekał koniec produkcji.

Tył ostatniej serii

Źródło: wikimedia

Historia pierwszej, oryginalnej Alfy Spider zakończyła się dopiero w 1993 roku. W latach 1966 – 1993 wyprodukowano łącznie 124.104 sztuk, z czego największą liczbę stanowiła odmiana 2000 Veloce, która opuszczała fabrykę w Pininfariny w Grugliasco w latach 1971-1982. Najwięcej Spiderów powstało w 1991 roku – 9.073 sztuki, najmniej w 1981 – zaledwie 1.653. Dla porównania, najlepiej sprzedający się roadster świata – Mazda MX-5 po 20 latach od rozpoczęcia produkcji została wykonana w ilości … ponad miliona sztuk (licząc również model 124 Spider produkowany w Japonii).

Następcą tego modelu została … kolejna Alfa Spider, ale już z przednim napędem – oparta o mechanizmy wspólne z Alfą GTV i Fiatem Coupe. Po niej przyszła kolej na … następnego Spidera, ale ten już nie był udany – mógł mieć napęd przedni lub 4×4, silnik diesla (na szczęście bardzo dobry) i ważył niemal dwukrotnie więcej niż oryginał z lat 60-tych. Auto bazowało na mechanizmach coupe Brera. Wszystko wskazuje na to, że następny Spider będzie konstrukcją wspólną z … nową Giulią. Zapowiada się szybko i zrywnie, szczególnie, że pod maską może być aż 510 KM.