Mors, Citroen i prawdziwy sport

przez | 16 maja, 2022

Jaka firma jako pierwsza projektowała pojazdy silnikowe z myślą o sporcie? Mercedes? Nie. Daimler? Też nie. Chcąc szukać pierwszych pojazdów przeznaczonych dla potrzeb sportu motorowego należy szukać we francuskich źródłach. Uznaje się, że to francuska manufaktura Mors jako pierwsza konstruował pojazdy wyłącznie z myślą o sporcie. Było to już w 1897 roku kiedy to Emil Mors osobiście wystartował do wyścigu Paryż-Dieppe na 5-konnej „wyścigówce” własnej konstrukcji. Mors doskonale rozumiał rolę sportu jako skutecznego narzędzia promocji.

Mors wiedział, że sport i rekordy to doskonała reklama stąd każdy swój projekt rysował tak aby był jak najszybszy a dopiero później tworzył nadwozia w kilku wersjach zabudowy. Pierwsze Morsy z 1897 roku miały jeszcze silnik umieszczony z tyłu. Była to 2-cylindrowa jednostka. Mors uważał ją za słabą i … dołożył kolejne dwa cylindry oraz rozchylił pary cylindrów pod znacznym kątem. Co ciekawe, w tym czasie eksperymentował również z napędem elektrycznym i hybrydowym o czym wspominają wybrane, rzetelne źródła. Można je nazwać “XIX-wiecznymi prototypami”.

Reklama marki Mors z 1900 roku

Źródło: wikimedia

Konstrukcje te były eksperymentalne a zatem nie nadawały się do zaoferowania klientom, ale Mors miał pewnego “Asa” u siebie. Pracował u niego Henri Brasier – dokładnie ten, który 5 lat później utworzył markę pod swoim nazwiskiem. Silnik jego projektu był bardziej udany od konstrukcji Morsa i stał się podstawą późniejszych źródeł napędu marki Mors. W 1900 roku 24-konna “rakieta Morsa” kierowana przez Alfreda Levegha wygrała dwa ważne francuskie wyścigi – “Bordeaux – Perigeuex- Bordeaux” i “Paryż-Tuluza-Paryż”. W kolejnym sezonie Henri Fournier na 10-litrowym Morsie wygrał Paryż-Bordeaux i Paryż-Berlin.

Samochody Morsa były szybkie i niezawodne. Na kolejny sezon przygotowano model z mniejszym, 9-litrowym silnikiem oraz nowym wynalazkiem – amortyzatorami. W tym sezonie Morsy nie wygrywały. Dopiero w sezonie 1903 odniosły wiele zwycięstw. Nowy model o aerodynamicznej karoserii miał technikę z wcześniejszej konstrukcji, ale wyposażono go w 12-litrowy silnik o mocy 70 KM. Była to znaczna moc, która pozwalała na rywalizację z szybkimi i ciężkimi Mercedesami. Samochód ten pokazał na co go stać podczas wyścigu Paryż-Madryt. W tym wyścigu Mors dokonał niemożliwego.

Fernand Gabriel startujący ze 168 miejsca miał trudne zadanie. Groźny konkurent – Louis Renault startował z 3. pozycji. Kierowca Morsa wygrał morderczy maraton wyprzedzając nie tylko Louisa Renault, ale nawet mocne Mercedesy. 5 godzin, 14 minut i 31 sekund zajęło pokonanie trasy. Czy to oznaczało, że pojazdy mknęły z prędkościami ponad 300 km/h? Nie, w skutek wypadków i awarii wyścig zakończono już w Bordeaux – ryzyko wypadków było zbyt duże. Mors podczas wyścigu nie miał konkurencji – szybko się rozpędzał i pozwalał na błyskawiczne wyprzedzanie rywali.

Paryż-Madryt – rok 1903, za kierownicą Morsa Fernand Gabriel

Źródło: Barnum Review

Mors nie miał konkurencji również pod względem rozwoju silników. Już rok później, po sukcesie Gabriela pokazano silnik o poj. 13,6 dm3 i mocy 110 KM. W praktyce oznaczało to możliwość budowy pojazdu rekordowego. Już w 1902 roku ustanowiono na Morsie rekord prędkości – 124 km/h. Nieoficjalne próby wykazały, że można osiągnąć około 160 km/h co na przełomie 1905 i 1906 roku już nie było rekordowe. Konkurencja okazała się szybsza. W tym czasie Mors stracił tempo rozwoju technologii, ale zyskał młodego praktykanta, który wkrótce miał pokazać jak wielki w sobie skrywa talent.

W 1906 roku w Morsie zatrudnił się Andre Citroen. “Ten Citroen”, który przyjechał do Francji jako imigrant by później być właścicielem motoryzacyjnego giganta. Sezony 1907 i 1908 w sporcie dla Morsa były mniej udane. Choć Mors pozyskał najlepsze nazwisko w sporcie motorowym – Jenatzy, to słynny rekordzista nie mógł zapewnić wyników podobnych do tych osiąganych jeszcze 2-3 lata wcześniej. Niebieskie Morsy podczas wyścigów były szybkie, ale konkurencja była duża i … szybsza. Mors zaczął odstawać od konkurencji. Pojawiło się ryzyko problemów finansowych i rychłego bankructwa.

Citroen chciał wykorzystać potencjał marki do produkcji samochodów osobowych. Choć te Mors wytwarzał od początku działaności, nigdy nie były tak znane jak wyścigówki. Tymczasem miało się to wkrótce zmienić. Mors oficjalnie jako zespół zakończył starty w wyścigach w 1908 roku. Skupił się na rozwoju pojazdów luksusowych przeznaczonych dla wymagającego klienta. Tak oto powstało kilka serii luksusowych “karoc” klasyfikowanych według skali podatkowej (np. model 15CV) czy znany “Typ N”, który miał wprowadzić markę do segmentu średniej klasy pojazdów rodzinnych. Niestety nie zdobył wielu klientów.

Mors typ N z 1910 roku

Źródło: anticbrocdelatour.com

Podjął również współpracę z pracowniami karoseryjnymi m.in. w firmą Barker, która wyścigówki przerabiała na luksusowe i szybkie Tourery i Phaetony. Mors miał ambicję być jak Rolls-Royce. Co ciekawe Charles Rolls, zanim spopularyzował własne przedsiębiorstwo, był krótko sprzedawcą automobili tej marki w Wielkiej Brytanii. Do wybuchu I Wojny Światowej rozpoczął wymianę silników własnej konstrukcji na silniki oparte o tzw. „System Knighta” – bezzaworowe. Przykładem był silnik o poj. 2,0 dm3 i mocy 30 KM stosowany w modelu o nazwie “SSS” produkowanym w latach 1922-1926.

Ostatnim modelem wprowadzonym na rynek był 12/16 HP Sport z 1925 roku. Produkowano go zaledwie kilkanaście miesięcy. W tym czasie firma należała do Citroena, który od kilku lat inwestował w swoje przedsiębiorstwo. Choć w pierwszych latach latach pod zarządem Citroena Mors produkował nawet 2000 automobili rocznie to już u progu lat 20-tych była to wartość o połowę mniejsza. Citroen wtedy rozwijał własną firmę i jako pierwszy w Europie wypuścił na rynek samochód produkowany zgodnie z “filozofią Forda” – na taśmie montażowej.

Reklama skutera marki Mors z lat 50-tych

Źródło: wikimedia

Marka Mors zaistniała jeszcze na krótko w latach 50-tych za sprawą jednośladów. Równie szybko zniknęła stając się częścią historii Citroena. Pomimo lat zapomnienia, nieliczni kojarzyli wyścigówki Morsa i sukcesy sportowe z pierwszych lat XX wieku. Niezależnie od opinii znawców historii sportów motorowych, to marka Mors była fundamentem Citroena i jej zamknięcie otworzyło Citroenowi drogę do przejęcia ważnej części francuskiego rynku. Być może stąd Citroen od zawsze miał skłonność do technicznych eksperymentów. Kto wie?